Nie opcja, lecz konieczność! Dlaczego ochrona antyterrorystyczna ulic jest tak ważna

Terroryzm naszych czasów zmienił swoje oblicze. Zamiast dużych, znamiennych wydarzeń, mamy
dziś coraz więcej „małych” ataków ekstremistów. Ochrona antyterrorystyczna ulic i ważnych miejsc
jest dziś ważniejsza niż kiedykolwiek wcześniej. Szczególne znaczenie ma zabezpieczenie
podmiotów przed tzw. atakiem Vehicle as Weapon (VAW).

W 2017 r. w samej Europie miało miejsce 20 ataków terrorystycznych. W 2018 r. z powodu
terroryzmu zginęło prawie 16 tys. osób. Choć to mniej niż rok wcześniej, autorzy raportu Global
Terrorism Index 2019, opublikowanego przez Institute for Economics i think tank Peace (IEP)
zauważyli niepokojący trend – choć liczba ofiar spadła, w 2018 r. i 2019 r. zaobserwowano wzrost
liczby krajów objętych terroryzmem.

Nowe oblicze terroryzmu
Przyczyną tego stanu rzeczy jest wzrost ataków, za którymi stoją ekstremiści. Terroryzm naszych
czasów przybrał zupełnie nową formę. To już nie tylko tajne organizacje kierujące działaniami z
odległych krajów, mierzące w podmioty kluczowe dla funkcjonowania danego państwa. Dziś
terroryzm to ataki pojedynczych fanatyków. Jednostka wcale nie potrzebuje wiele, by odebrać życie
dziesiątkom przypadkowych ludzi. Nie potrzebuje nawet broni. Wystarczy rozpędzony pojazd
uderzający w duże skupisko przechodniów.
Zdecydowana większość ataków wymierzana jest w duże miasta europejskie o gęstej populacji i
znanych punktach orientacyjnych. To właśnie w tych miejscach tak łatwo o atak rozpędzonym
pojazdem. Zarówno organizacje terrorystyczne, jak i ekstremiści bez problemu rozpoznają słabości
infrastruktury tych miejsc. Szerokie, otwarte dla pieszych przestrzenie to łatwy cel dla tzw. ataku
Vehicle as Weapon (VAW).

Atak terrorystyczny Vehicle as Weapon (VAW) – co to takiego
Jak sama nazwa wskazuje, atak Vehicle as Weapon (VAW) to nic innego jak atak rozpędzonym
pojazdem – zazwyczaj ciężkim, np. ciężarówką. Aby pozbawić życia dziesiątki osób, wystarczy
rozpędzić taki pojazd do 40 km/h. Tymczasem terroryści robią wszystko, by zwielokrotnić szkody,
które wywołują – świadomi perspektywy utraty własnego życia, rozpędzają pojazdy nawet
dwukrotnie bardziej.
Ataki terrorystyczne VAW nie wymagają ani specjalistycznych umiejętności, ani nawet posiadania
broni. Pozwalają za to zupełnie niepostrzeżenie przedrzeć się aż do miejsca docelowego ataku.

Właśnie dlatego pojazdy są dziś tak niebezpiecznym narzędziem w rękach terrorystów. Nie sposób
przewidzieć planów takich osób. Można za to zastosować odpowiednią ochronę antyterrorystyczną
przestrzeni publicznej, która te ataki skutecznie powstrzyma.

Ochrona antyterrorystyczna w miastach
Obowiązek zapewnienia odpowiedniej ochrony antyterrorystycznej spoczywa na właścicielach
terenów będących potencjalnym miejscem ataku. W wielu przypadkach są to tereny państwowe.
Jednak budynki i place będące znacznym skupiskiem ludności to zdecydowanie częściej własność
prywatna. Galerie handlowe, centra rozrywki, a nawet stadiony czy biurowce podlegają pod
zarządzanie konkretnych firm. Ochrona antyterrorystyczna powinna być uwzględniona już na etapie
planowania przestrzeni.
Dostępne obecnie rozwiązania wykorzystują miejską infrastrukturę w celu zapewniania optymalnej
ochrony antyterrorystycznej przed atakami VAW. Świetnym przykładem zabezpieczeń, które
spełniają wysokie normy ochrony, a przy tym nie straszą, gdyż doskonale wpisują się w miejską
panoramę, są np. ławki antyterrorystyczne, donice antyterrorystyczne, a nawet śmietniki i inne
meble miejskie.
Choć w Polsce wciąż czujemy się stosunkowo bezpiecznie, zagrożenia nie wolno bagatelizować.
Dlatego tak ważna jest odpowiednia ochrona antyterrorystyczna. Co istotne, miejsca odpowiednio
zabezpieczone – galerie, szpitale, dworce kolejowe, lotniska czy ambasady – są mniej narażone na
próbę ataku rozpędzonym pojazdem. Nawet najwięksi fanatycy są bowiem w stanie rozpoznać
solidną ochronę antyterrorystyczną. Nie zaatakują obiektu, jeśli będą pewni klęski tego ataku. To
chyba najlepszy argument za tym, by zapewnić ochronę naszym przestrzeniom publicznym.